Ten miesiąc to czas powrotów i zakończeń aż dwóch lubianych przeze mnie historii. Ale to także miesiąc, który był dość przyjemny jeśli chodzi o czytelnictwo. Niezłe książki, sporo wartych polecenia tytułów i ... dużo wolnego czasu zaowocowały całkiem dużą dawką przeczytanych pozycji. Plany na maj są równie ambitne, ale najpierw podsumowanie kwietnia.