wtorek, 13 listopada 2018

#GIRLSTALK // KAROLINA CWALINA-STĘPNIAK / PAULINA KLEPACZ

#GIRLSTALK KAROLINA CWALINA-STĘPNIAK PAULINA KLEPACZ




        Nurt #girlspower rośnie w siłę, nie zawsze przyjmuje on dobrą formę, często staje się tylko wydmuszką, a nawet przykrywką niekoniecznie dobrych działań. Karolina Cwalina-Stępniak oraz Paulina Klepacz serwują nam świetną pozycję, która mocno wpisuje się w ten trend, na szczęście jest pozytywnym przykładem motywowania kobiet. 
 
Niestety nie jest łatwo być kobietą w męskim świecie. Tak, tak, niestety nie ważne co chciałybyśmy powiedzieć o naszej rzeczywistości wciąż rządzą nią mężczyźni i musimy chcąc nie chcąc pogodzić się z tą sytuacją. Jednocześnie głośno mówić o tym co dla nas ważne.

I właśnie o tym jest książka. #Girlstalk to rozmowy kobiet z kobietami (chociaż znajdziemy w niej także wywiady z mężczyznami) i o kobietach. Dziewczyny poruszają ważne tematy, związki, macierzyństwo lub brak chęci posiadania dzieci i otwarte formułowanie swojego stanowiska. W tej książce znajdziecie dużo ważnych tematów, także tych uważanych przez wielu za tabu. 

#Girlstalk cechuje na pewno odwaga, momentami jest gorzko, bo prawdziwie. Bez czarowania, owijania w bawełnę. Czytając tę książkę czułam jakbym siedziała z rozmówczyniami, obok nich na kawie i pogaduszkach. Nie każdy temat wywołuje uśmiech na twarzy, częściej ból i jakieś takie ukłucie prawdziwości. Nie brakuje jednak fragmentów, które namalowały uśmiech na mojej twarzy. Z książki bije siła, siła kobiet z którymi autorki postanowiły porozmawiać. Mimo, że na #Girlstalk składa się wiele wywiadów, ja potraktowałam książkę trochę jak wywiad rzeka. Może to nadinterpretacja, ale to przecież tylko moje odczucie.

A co jest najfajniejsze? Różnorodność bohaterek tworzących tę książkę, są młodziutkie kobiety, matki, mężatki, każda z czytelniczek może podpisać się przynajmniej pod jedną historią. I to jest właśnie girlpower. Bo chociaż każda z nas jest inna, wiele nas łączy. Wewnętrzna chęć życia po swojemu, nawet jeśli brak odwagi. #Girlstalk dodaje tej odwagi i myślę, że każda kobieta powinna przeczytać choć fragment tej książki, jeśli pęd życia i codzienność nie pozwalają na długie godziny czytania.

I nie byłabym sobą, gdybym nie napisała o wizualnej stronie książki, tak jak poprzednia książka Karoliny, także i ta jest cudnie wydana. Okładka trafia w moje sroczkowe serce, a wnętrze? Czytelne, dobrze złożone i opatrzone pięknymi grafikami. Świetnie dopełnia treść, ale nie dominuje nad nią :)

Odwagi dziewczyny! A jeśli to jedyne czego wam brakuje w postawieniu pierwszego kroku na waszej wymarzonej ścieżce - pędźcie do księgarni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz