niedziela, 25 listopada 2018

MANIA SKŁODOWSKA // JAKUB SKWORZ






        Wiecie już doskonale, że uwielbiam czytać dobre książki dla dzieci. Staram się pielęgnować w sobie moje wewnętrzne dziecko i dbać o nie dobrą dziecięcą literaturą. Jeśli chodzi o tę pozycję apetyt rośnie w miarę jedzenia.


Mania Skłodowska to przede wszystkim opowieść o niesamowitej kobiecie, która mimo przeciwności losu osiągnęła ogromny sukces w świecie nauki. Nagroda Nobla, wielkie odkrycia i niestety brak szczęśliwego życia osobistego.

Myślicie, że to zbyt poważne tematy jak na dziecięcą książkę? Otóż nie! Jej historię poznajemy dzięki pięknie zbudowanej fabule. Mała Ola nie może pojechać ze swoimi rodzicami do Paryża, na rodzinną wycieczkę jedzie jej brat, Eryk. Dziewczynka jest zazdrosna, zła na rodziców, brata i dziadków, u których ma spędzić czas pod nieobecność rodziny.

W domu babci i dziadka jest zakazany dla dzieciaków pokój, biblioteka, która kryje w sobie wciągające książki. I to dosłownie wciągające. Za ich pomocą można przenieść się do wydarzeń, opisanych w kartach. Doskonale wiecie, że zakazany owoc kusi najbardziej, dla Oli tym zakazanym owocem są właśnie te książki. Wyszukuje historię o Marii Skłodowskiej i daje się porwać opowieści. 

Poznaje chemiczkę jak dziecko, towarzyszy jej dziecięcym zabawom, pierwszym zauroczeniom. Jest ze Skłodowską podczas pierwszych sukcesów i porażek, obserwuje młodą badaczkę przy nauce i najważniejszych sytuacjach w jej życiu.

Mania Skłodowska jest świetną książką, niestety nie aż tak wciągającą jak opisywane w niej historie. Bo to mogłoby być bardzo ciekawe przeżycie, móc za pomocą lektury przenieść się do życiorysu bohaterów, móc przechodzić obok nich, zamienić kilka słów.

Jakub Sworz stworzył piękną bibliotekę z książkami, o których zamarzy niejeden czytelnik. Panie Jakubie, czekam na więcej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz