poniedziałek, 18 grudnia 2017

INSULINOOPORNOŚĆ // DOMINIKA MUSIAŁOWSKA




        Insulinooporność to dla mnie super ważny temat. Od kilku lat zmagam się z tą chorobą-niechorobą, bo oficjalnie nie jest ona uznawana za chorobę. Nie jest to przypadłość, która jest bardzo wymagająca czy wręcz ograniczająca, ale czasami przyprawia o zawrót głowy i to dosłownie! Ciężko też czegoś konkretnego dowiedzieć się o niej, na szczęście wpadła mi w ręce książka Insulinooporność- zdrowa dieta i zdrowe życie!


Na tę książkę trafiłam przypadkowo wędrując po Instagramie. Kilka dni później, za sprawą koleżanki mojej mamy miałam ją u siebie i mogłam się oddać uważnej lekturze. Autorka książki także cierpi na insulinooporność, a książka jest wynikiem jej własnych doświadczeń i badań, których jest częścią.

To bardzo ważna książka, bo mam wrażenie że coraz więcej osób cierpi właśnie na tę chorobę, tak chorobę bo dla mnie zdecydowanie klasyfikuje się ona do takiego nazywania jej. Objawy? Dość typowe i łatwe do przeoczenia: senność, nerwowość, spadek kontrakcji, trudności z zapamiętywaniem, napady głodu i chęć sięgania po słodycze po posiłkach, w których dużo węglowodanów. Można je pomylić po prostu z przemęczeniem albo towarzyszącym nam w życiu stresem.

Jak wyleczyć insulinooporność? Ścieżka jest jedna – zdrowy tryb życia, ruch plus odpowiednio skomponowana dieta, ale nie taka na chwilę tylko taka, którą będziemy się kierować na dłuższą metę, a nawet całe życie. Początkowo należy trzymać się tego dość restrykcyjnie, później można zaliczyć jakiś mały skok w bok dla zdrowia psychicznego, bo kiedy jesteśmy już świadomi łatwiej nam zapanować nad dietą i skutkami ewentualnych grzeszków. Autorka podkreśla także, że insulinooporność niesie ze sobą także inne dolegliwości, a holistyczne badania i odpowiednia profilaktyka mogą zapewnić powrót do pełnego zdrowia. Jednak kiedy poczujemy się już w formie nie należy porzucać przyzwyczajeń, bo w tym przypadku może być jak z efektem jo-jo.

To świetna pozycja, pierwsza taka w języku polskim, którą udało mi się przeczytać. Jest napisana przystępnym językiem, co jest bardzo ważne jeśli chodzi o książki tego typu. Nie narzuca także ścieżki do celu, autorka podpowiada, sugeruje i pokazuje za pomocą wypowiedzi różnych osób, jakie rozwiązania pomogły innym. Bo insulinooporność dla każdego to zupełnie inna charakterystyka. Do plusów tej książki można zaliczyć także świetną organizację książki, wyraźny podział treści na rozdziały ułatwia odnajdywanie informacji już po lekturze. Bo to informacje ważne i z całą pewnością będziemy do nich wracać. Ja pożyczony egzemplarz oddałam, ale na pewno zakupię wkrótce swój by móc mieć tę książkę pod ręką.

Jeśli więc macie coś wspólnego z insulinoopornością, albo chcecie wykluczyć taki stan w swoim organizmie bardzo polecam Wam tę pozycję. Na pewno nie pożałujecie, a może rozwiązania, które podsuwa Nam autorka w jakiś sposób zaadoptujecie do swojego życia.

3 komentarze:

  1. Zdecydowanie ksiązka nie dla mnie.
    Buziaczki i zapraszam do nas<33
    https://teczowabiblioteczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. i właśnie dobrze, że powstają takie książki, gdzie prostym i zrozumiałym językiem opisane jest jak sobie radzić z takimi dolegliwościami.
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem wielką fanką takich pozycji, bo nie od razu trzeba wpadać w farmakologię :)

      Usuń