Ten tag wpadł mi w oko na blogu Magdy z MAOBAZE i postanowiłam, że i ja na niego odpowiem. Chyba najbardziej zaciekawiły mnie w nim nawiązania do kawy, którą uwielbiam. A w zestawieniu z dobrą, wciągającą książką staje się dziełem sztuki!
1. Czarna
Książka, w którą nie mogłaś się wkręcić.
Kilka takich książek się zdarzyło, chyba najciężej było mi się wkręcić w Ślady Jakuba Małeckiego.
2. Miętowa mocca
Książka, która staje się bardziej popularna w okresie świątecznym.
Książka, która staje się bardziej popularna w okresie świątecznym.
Wydaje mi się, że taką książką może być zbiór świątecnych opowiadań Podaruj mi miłość Stephanie Perskins.
3. Gorąca czekolada
Moja ulubiona książka z dzieciństwa.
Moja ulubiona książka z dzieciństwa.
Bezkonkurencyjnie Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren. To chyba najzabawniejsza książka dla dzieci, wybacz Kubusiu Puchatku!
4. Podwójne esspresso
Książka, która trzymała Cię na krawędzi fotela od początku do końca.
Książka, która trzymała Cię na krawędzi fotela od początku do końca.
W linii prostej, świetna, niezbyt długa książka. 180 stron dobrego kryminału. Bez zbędnych ozdobników, tylko śledztwo, polecam!
Droga do Ciebie w ostatnim tygodniu bardzo mnie prześladuje, głównie w mediach społecznościowych.
6. Hipsterska kawiarnia
Książka napisana przez niezależnego autora.
Książka napisana przez niezależnego autora.
Jak zostać Panią Swojego Czasu Oli Budzyńskiej, którą mam w planach zakupić!
7. Przypadkiem dostałam bezkofeinową
Książka po której spodziewałaś się więcej.
Książka po której spodziewałaś się więcej.
Nieco rozczarowała mnie Bad Mommy, była dla mnie przewidywalna, a końcówka wręcz nudna.
8. Idealne połączenie
Książka lub seria, która była zarówno słodka jak i gorzka ale ostatecznie przypadła Ci do gustu.
Książka lub seria, która była zarówno słodka jak i gorzka ale ostatecznie przypadła Ci do gustu.
Myślę, że dla mnie będzie to Ponad wszystko! Zarwałam dla niej noc i kończyłam ze łzami w oczach podczas wykładu, ale jednocześnie niosła ze sobą takie ciepło i wywołała kilka uśmiechów na twarzy podczas jej czytania.
A może i Wy macie ochotę na zabawę z tym tagiem? Jeśli tak, koniecznie zostawcie mi adresy waszych blogów w komentarzach, żebym mogła przeczytać wasze odpowiedzi! :)
A może i Wy macie ochotę na zabawę z tym tagiem? Jeśli tak, koniecznie zostawcie mi adresy waszych blogów w komentarzach, żebym mogła przeczytać wasze odpowiedzi! :)
Ah, "Dzieci z Bullerbyn"! <3
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedy ją czytałam, mieszkałam jeszcze w bloku i (zainspirowane książką) wraz z koleżanką zamontowałyśmy sobie taką liścikową windę między balkonami. :D
Dzięki tym wspomnieniom, trudno mi się z Tobą nie zgodzić, to najlepsza książka dla dzieci. :)
Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Fałszywy pocałunek”
Haha jakie piękne wspomnienie! <3
UsuńBuziaki, Paulina
O! Może też spróbuję pobawić się w ten tag, jest bardzo fajny! Dzieci z Bullerbyn <3 Choć ja zawsze byłam większą zwolenniczką Pippi i Polyanny, w młodszym wieku może Alicji w Krainie Czarów w wersji Jeremiego Przybory. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
http://cozyuniverse.blogspot.com/
Ja fanką Alicji w Krainie Czarów zostałam dopiero w okolicach liceum, w dzieciństwie jakoś przerażała mnie postać Czerwonej Królowej :P
UsuńBuziaki, Paulina