Ten rok jeśli chodzi o moją przygodę z czytaniem był
niesamowity. Nie tylko ze względu na ilość książek, które przeczytałam, ale tak
udało mi się ukończyć z sukcesem wyzwanie czytelnicze 52BookChallangepl, ale
przede wszystkim na ich zawartość. Wiele czytelniczych uniesień i niewiele
rozczarowań, miałam szczęście do dobrych książek. 2017 rok zapamiętam też ze
względu na Was, ludzi którzy tworzą tę niesamowitą społeczność jaką jest polski
bookstagram. Świetne rozmowy, setki polecanych książek i cudowne kadry.
Dziękuję, że jesteście bo dzięki Wam ten skrawek internetu stał się częścią
mojego życia.
Ciężko mi w tym roku będzie wybrać trzy najlepsze książki
przeczytane podczas ostatnich 12 miesięcy! Podsumowania tego typu są jednak
według mnie ważne, bo miło wracać do naszych wyborów za kilka lat, jest to
także świetna wskazówka dla innych, po jakie tytuły warto sięgnąć w
nadchodzącym czasie. U mnie zdecydowani faworyci, to książki z drugiej połowy
roku, ale może dlatego że to okres w którym udało mi się nawiązać kilka fajnych
kontaktów i do domu zaczęły docierać niesamowite przesyłki, niczym list z Hogwartu
do HP. Chociaż w moim domu nikt nie blokował tych przesyłek, mimo przerażenia
malującego się na twarzy mamy i niemego pytania gdzie ja pomieszczę te
wszystkie książki! Ale spokojnie, jest przecież szwedzka sieciówka, w której
regały można kupić w kilka minut!
Wróćmy jednak do książek i do moich faworytów 2017 roku, ich kolejność jest przypadkowa, zupełnie. Chociaż razem tworzą świetny zestaw dla każdego czytelnika :) Może zachęcą kogoś z Was, do przeczytania tych pozycji w 2018 roku?
- Czasami kłamię - czyli książka o której było bardzo głośno i nie bez przyczyny! Świetna książka trzymająca w napięciu i niewiadomej niemal do ostatnich stron. Robi w głowie czytelnika totalną burzę za sprawą nieoczekiwanych wydarzeń.
- Ciemna strona - najbardziej pokręcona fabuła, z którą miałam styczność w minionym roku! To nie jest prosta historia, w której coś jest albo białe albo czarne. Chociażby ze względu na to, że bardzo mocno dotyka sfery psychicznej człowieka i właśnie dlatego się tutaj znalazła.
- Dachołazy – zdecydowanie i bezapelacyjnie tę książkę
przeczytać powinien każdy, bez względu na wiek Magiczna opowieść o sile
wyobraźni dziecka i dążeniu do spełnienia marzenia, realizacji celu, który
początkowo wydaje się odległy i niemożliwy niczym lot w kosmos. A jednak!
- It ends with us – okej to nie jest klasyczna książka
romantyczna, ale właśnie dlatego trafiła do tego grona! To ważna
pozycja, ze względu na poruszony w niej
temat przemocy wobec kobiet. To dla mnie taki kobiecy manifest siły napisany bardzo przyjemnym językiem.
- Krew - czyli mój ulubieniec w kolejnej, bardzo bardzo dobrej książce. Bo dlaczego Polacy nie mogą pisać ciekawych kryminałów? Świetny język i bohaterowie, których da się lubić i mieć ich dość jednocześnie. No i mój ukochany Gabriel Byś!
-Światło, które utraciliśmy - to książka jest o tęsknocie, trudnych wyborach. Próbie odbudowania swojego życia bez niego, bez faceta, który miał być na zawsze. Ale który pojawia się co jakiś czas w naszym życiu niczym duch, który burzy codzienny porządek naszego życia.
- Zanim zostaliśmy nieznajomymi - nie mogło tutaj zabraknąć także tej książki i chociaż to ostatnia książka przeczytania w 2017 roku. To emocjonalna bomba, bo przeżywani z bohaterami większość ich życia, tego spędzonego razem i okresu, gdy wiedli osobne życia
Jaki będzie 2018 rok? Tego jeszcze nie wiem. Jedno jest pewne, w tym roku tak zupełnie na serio muszę zmniejszyć ilość swoich książek na stosiku tych nieprzeczytanych. Dlatego też biorę udział w wyzwaniu #CzytamyDomoweZapasy. Kolejny rok z rzędu mam zamiar podołać wyzwaniu Przeczytam 52 książki w ciągu roku Marcina Gnata:) Jeśli chodzi o moją aktywność tutaj - w tym roku mam zamiar delikatnie wyjść z postami poza książki, bo w końcu nie tylko nimi człowiek żyję. Mam nadzieję, że ten pomysł spodoba się Wam tak samo jak mi! A czego życzę sobie i Wam na ten nowy, 2018 rok? Wiary w siebie, rozwoju osobistego i wielu cudownych lektur, po których przeczytaniu zapragniecie od razu kolejnej części. I czasu, bo jego zwykle brakuje w walce z codziennością. Spełniajcie swoje marzenia i niech książki będą z Wami :)
Bardzo udany miałaś rok! I tak, na książki zawsze się znajdzie miejsce :D Nawet jeżeli wiązałoby się to z zakupem nowego regału ^^
OdpowiedzUsuńCudne życzenia <3 Wzajemnie!:* Pozdrawiam Dolina Książek
Nowy regał już w planach, ale to będzie piękne przemeblowanie pokoju :P
UsuńCzasami kłamię i Ciemną stronę mam w planach przeczytać :)
OdpowiedzUsuńObie książki mocno polecam, mam nadzieję, że spodobają się i Tobie :)
Usuń"Czasami kłamię" i "Ciemna strona" są na mojej liście do przeczytania, może uda się po nie sięgnąć w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej, bardzo mi się tu podoba! <3
https://mala-czytelniczka.blogspot.com/
Do "Czasami kłamię" nie mogę się przekonań. Tak jak piszesz, było o niej głośno na tyle, że lekko mi zbrzydła. Jednak może jak wszystko przycichnie wtedy po nią sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, poprostualeksandraa.blogspot.com
Mi też się bardzo podobało "Światło, które utraciliśmy", ta książka była dla mnie naprawdę ogromnym zaskoczeniem! Reszty z Twojej listy niestety nie czytałam. Muszę koniecznie nadrobić "Ciemną stronę" bo bardzo mnie ciekawi ta książka. :)
OdpowiedzUsuńDziewczyna z biblioteki